30km>
Dystans całkowity: | 45220.31 km (w terenie 44.70 km; 0.10%) |
Czas w ruchu: | 1646:31 |
Średnia prędkość: | 27.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 91.34 km/h |
Suma podjazdów: | 427588 m |
Maks. tętno maksymalne: | 261 (144 %) |
Maks. tętno średnie: | 251 (136 %) |
Suma kalorii: | 648432 kcal |
Liczba aktywności: | 544 |
Średnio na aktywność: | 83.13 km i 3h 01m |
Więcej statystyk |
troche gorek przed praca
-
DST
77.72km
-
Czas
02:35
-
VAVG
30.09km/h
-
VMAX
76.20km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
169( 91%)
-
HRavg
130( 70%)
-
Kalorie 1440kcal
-
Podjazdy
776m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/816300400
Kategoria 30km>, 50km>, AVS>30km/h, solo
troche scianek
-
DST
67.91km
-
Czas
02:29
-
VAVG
27.35km/h
-
VMAX
85.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
171( 92%)
-
HRavg
137( 74%)
-
Kalorie 1480kcal
-
Podjazdy
1272m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/815381082
Kategoria 30km>, 50km>, solo
4h z jednym dobrym podjazdem
-
DST
117.65km
-
Czas
04:04
-
VAVG
28.93km/h
-
VMAX
66.80km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
173( 94%)
-
HRavg
136( 73%)
-
Kalorie 2322kcal
-
Podjazdy
1237m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/814023604
Kategoria solo, 50km>, 30km>, 100km>
Ujechany po pracy
-
DST
91.29km
-
Czas
02:59
-
VAVG
30.60km/h
-
VMAX
52.20km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
159( 86%)
-
HRavg
131( 71%)
-
Kalorie 1656kcal
-
Podjazdy
377m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj 13h w pracy na nogach non stop praktycznie bez przerwy.
Dzisiaj od samego poczatku slabo sie czulem i tetno tez mialem okrutnie niskie. Dopiero po okolo godzinie wszedlem w strefe tlenu.
Ostatnia godzine juz w miare sie jechalo
https://connect.garmin.com/activity/812707263
Kategoria 30km>, 50km>, AVS>30km/h, solo
3h na zamulonej nodze
-
DST
94.10km
-
Czas
03:15
-
VAVG
28.95km/h
-
VMAX
79.80km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
175( 95%)
-
HRavg
138( 75%)
-
Kalorie 1893kcal
-
Podjazdy
1003m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/810648823
Kategoria 30km>, 50km>, solo
rozruszac noge po tygodniowej przymusowej przerwie
-
DST
35.70km
-
Czas
01:06
-
VAVG
32.45km/h
-
VMAX
49.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
170( 92%)
-
HRavg
140( 76%)
-
Kalorie 763kcal
-
Podjazdy
158m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/809938166
Kategoria 30km>, AVS>30km/h, solo
Deszczowy Brevet 300 Peacocks and Kites
-
DST
330.95km
-
Czas
13:11
-
VAVG
25.10km/h
-
VMAX
77.60km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
HRmax
165( 89%)
-
HRavg
123( 66%)
-
Kalorie 6037kcal
-
Podjazdy
3900m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prognozy pogody z dnia na dzien zapowiadaly sie coraz gorsze. Start planowo o 5 wiec poszedlem spac kolo 24 i juz lalo dosc konkretnie. Pobudka o 3:30 - brak poprawy pogody, leje dalej. Krotkie zastanowienie czy aby napewno chce mi sie jechac jakies 14-15h kompletnie przemoczonym. Stwierdzam ze jak juz sie zapisalem to nie wymiekne i jade. Sniadanie, pakowanie i jazda.
Ruszam ubrany na krotko z cieniutka kortka (bylo okolo 13-14stopni i lalo jak cholera). Po minucie jazdy zadalem sobie pytanie: "czy ja jestem glupi czy nie powazny" zeby pchac sie w taki syf na taka trase. Mialem watpliwosci czy ktokolwiek przyjedzie w taka pogode ale jak sie okazalo uzbieralo sie nas 13-14 osob w tym dwie kobiety.
No to jakies ciastko, herbata rozdanie kart brevetowych i punktualnie o 5 w deszczu ruszamy na trase.
Pierwsze 40km w grupie. Pozniej zatrzymalem sie na siku i mimo ze grupka minela mnie max minute odkad ruszylem ponownie nikogo nie moglem dogonic (wiedzialem juz ze prawdopodobnie pomylilem droge ktora byla 300m od miejsca gdzie sie zatrzymalem. Byla mgla ograniczajaca widocznosc na 100-150m bo inaczej widzialbym gdzie grupka pojechala a tak nadrobilem 5km i 3 podjazdy).
Na 1 punkcie kontrolnym po okolo 85km chcialem sie zabrac z pierwsza osoba, ktora bedzie ruszac po podbiciu karty ale niestety chyba jeden typek odjechal w momencie kiedy jak poszedlem do toalety i pozniej juz go nie zobaczylem (a bylem przekonany ze nikogo przede mna nie bylo przez pozostale 230km).
Zzabralem sie z jakims gosciem, ktory jechal juz ktorys raz tego breveta, niestety wspinaczka bardzo slabo mu szla no ale i tak postanowilem ze bede z nim jechal bo wie gdzie jechac. Na 2 punkcie kontrolnym po kolejnych 40km, w momencie gdy my zbieralismy sie do odjazdu dojechala jakas kobitka z gosciem. Ruszylismy we 2. Ja strasznie zmarzlem az mnie trzeslo z zimna wiec wyszedlem na zmiane i staralem sie jakos rozgrzac. Na jednym z podjazdow po 30-40km dogonila nas ta kobitka ktora spotkalismy na 2 PK, jechala zdecydowanie szybciej od mojego obecnego przewodnika wiec postanowilem ze dalej pojade z Nia i tak jechalismy we dwojke az do mety.
Generalnie jechala caly czas na kole i tylko na zjazdach i mocniejszych podjazdach troche strzelala z kola ale generalnie mocna sztuka sie okazala.
Majac okolo 270km w nogach czekala nas najbardziej stroma wspinaczka, nachylenie miejscami ponad 20%, generalnie 16-18% widzialem na odcinku 1,5km.
Na ostatnich 10km moja towarzyszka chyba dostala przyplywu mocy i dala naprawde konkretna zmiane.
Na sam koniec jechalismy sciezka rowerowa i prawdopodobnie tam zlapalem dwa kapcie na raz (po sprawdzeniu okazalo sie ze w sumie w obu kolach mialem 7 lub 8 dziur z czego wiekszosc dosc malych).
Mialem juz prawie od samego poczatku problem z wrzucaniem na duzy blat bo nie dosc ze dlon slizgala mi sie po manetce to jeszcze cos z przerzutka sie dziwnego stalo (chyba dlatego ze byla cala mokra) i nie chcial mimo wielu regulacji wrzucac na pate
Podsumowujac nie zaluje ze pojechalem mimo ze pogoda byla wybitnie niesprzyjajaca. Nienawidze jezdzic w deszczu ale majac w perspektywie konkretniejsze wyzwania trzeba sie hartowac na takie warunki.
Ostatnie okolo 30km nie ma sladu bo bateria w garminie mi padla.
https://connect.garmin.com/activity/802948034
Kategoria 100km>, 200km>, 300km>, 30km>, 50km>, hardcory, w grupie
2h na relaxie
-
DST
54.93km
-
Czas
01:52
-
VAVG
29.43km/h
-
VMAX
56.90km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
HRmax
166( 90%)
-
HRavg
120( 65%)
-
Kalorie 852kcal
-
Podjazdy
267m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/799860503
Kategoria solo, rozjazd, 50km>, 30km>
godzinka relaxu
-
DST
33.56km
-
Czas
00:05
-
VAVG
402.72km/h
-
VMAX
40.70km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
150( 81%)
-
HRavg
117( 63%)
-
Kalorie 506kcal
-
Podjazdy
40m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
https://connect.garmin.com/activity/799860485
Kategoria solo, 30km>
Jestem zwyciezca... :)
-
DST
228.21km
-
Czas
07:34
-
VAVG
30.16km/h
-
VMAX
67.50km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
HRmax
164( 89%)
-
HRavg
137( 74%)
-
Kalorie 4500kcal
-
Podjazdy
1680m
-
Sprzęt Canyon Ultimate CF SLX Custom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mimo tego ze byla mega pizgawa i generalnie pierwsze 90km i 10km gdzies pod koniec mialem z wiatrem to udalo mi sie ukrecic srednia ponad 30km/h bez wiekszej spiny :)
https://connect.garmin.com/splits/793167820
Kategoria 100km>, 200km>, 30km>, 50km>, AVS>30km/h, solo