panmisiek prowadzi tutaj blog rowerowy

panmisiek

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:469.47 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:37
Średnia prędkość:26.11 km/h
Maksymalna prędkość:71.50 km/h
Suma podjazdów:1840 m
Maks. tętno maksymalne:180 (97 %)
Maks. tętno średnie:144 (77 %)
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:15.65 km i 1h 27m
Więcej statystyk

po miescie

Sobota, 29 grudnia 2012 | dodano: 30.12.2012


Kategoria po mieście

do pracy

Piątek, 28 grudnia 2012 | dodano: 29.12.2012


Kategoria do pracy, po mieście

do pracy

Czwartek, 27 grudnia 2012 | dodano: 27.12.2012


Kategoria do pracy, po mieście

do pracy

Środa, 26 grudnia 2012 | dodano: 27.12.2012


Kategoria do pracy, po mieście

wypalanie %%%

  • DST 47.89km
  • Czas 01:45
  • VAVG 27.37km/h
  • VMAX 71.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Felt F5C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 grudnia 2012 | dodano: 25.12.2012


Kategoria solo, 30km>

do pracy 2x

Niedziela, 23 grudnia 2012 | dodano: 24.12.2012


Kategoria do pracy, po mieście

w poszukiwaniu szprychy

  • DST 14.42km
  • Czas 00:37
  • VAVG 23.38km/h
  • VMAX 40.28km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Felt F5C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 grudnia 2012 | dodano: 23.12.2012

obleciałem 6 sklepów i nigdzie nie znalazłem odpowiedniej szprychy, pozostaje ebay


Kategoria po mieście

dzwon :/ pęknięta obręcz :/

Sobota, 22 grudnia 2012 | dodano: 23.12.2012

Wracałem z pracy i jechałem przez nie oświetlony parking. Widziałem że z bocznej drogi będzie wyjedżało auto. Dojechalem już prawie do drogi którą ten typek wyjeżdżał i przypuszczałem że typek mnie widzi bo zawsze tak było. Już widziałem że koleś wyjedzie więc zatrzymałem się i jakby jechał swoim pasem to obyłoby się bez kolizji, ale typek zamiast wjechać na lewy pas ściął wyjazd i wjechał na prawy pas wjeżdzając prosto we mnie. Jak już doszło do kontaktu to odbił. Nie jechał szybko bo inaczej bym pewnie na szybie auta wylądował (już obmyślałem jak tu się na maskę kłaść żeby się nie połamać). Debil tłumaczył się że tą droga nic o tej porze nie jeździ. No cóż. Skończyło się na urwanej szprysze i scentrowanym kole na tyle że ledwo mogłem jechać ( Po oględzinach okazało się że obręcz jest pęknięta i koło raczej do wyrzucenia lub na części).
Musze zacząć śmigać koniecznie w kamizelce odblaskowej bo to nie ma żartów. Na rondach też niektórzy wpadają bo lampki świecą w przód i w tył a nie na boki a odblaski to o kant dupy rozbić.
Jakaś klątwa czy co? w ciągu 3 dni 2 dzwony:/


Kategoria do pracy, po mieście

do pracy

Piątek, 21 grudnia 2012 | dodano: 23.12.2012


Kategoria do pracy, po mieście

mini dzwon

Czwartek, 20 grudnia 2012 | dodano: 20.12.2012

Jechałem do domu od koleżanki po ciemku w deszczu, wyprzedziło mnie auto i kilkadziesiąt metrów dalej się zatrzymało. Myślałem że typek będzie parkował ale jak już byłem kilka metrów od auta pasażer otworzył drzwi i nie zdążyłem wyhamować i uderzyłem się w palec o kant drzwi. Powiedziałem co nieco typkowi i pojechałem ale ciśnienie to mi podniósł nieźle.


Kategoria po mieście