Maj, 2012
Dystans całkowity: | 1379.85 km (w terenie 0.40 km; 0.03%) |
Czas w ruchu: | 55:39 |
Średnia prędkość: | 24.80 km/h |
Maksymalna prędkość: | 81.33 km/h |
Suma podjazdów: | 22060 m |
Maks. tętno maksymalne: | 176 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 140 (71 %) |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 68.99 km i 2h 46m |
Więcej statystyk |
po miescie
-
DST
7.40km
-
Czas
00:22
-
VAVG
20.18km/h
-
VMAX
40.47km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
40m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria po mieście
po miescie
-
DST
10.11km
-
Czas
00:33
-
VAVG
18.38km/h
-
VMAX
39.00km/h
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria po mieście
''Na spokojnie"
-
DST
80.00km
-
Czas
02:24
-
VAVG
33.33km/h
-
VMAX
63.21km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Podjazdy
430m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
dystans równiutki co do 10metrów
8km rozjazdu
Kategoria 30km>, 50km>, w grupie
górzysta 100ka
-
DST
103.89km
-
Czas
03:58
-
VAVG
26.19km/h
-
VMAX
73.81km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
174( 89%)
-
Podjazdy
1560m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
2 razy się wracałem do domu zanim wyjechałem na dobre bo zawsze o czymś zapominałem.
Na Pierwszej 400tce pod szczytem dogoniłem jakiegoś typka który strasznie się męczył, zwyczajowo po angielsku pytam czy OK? a typek: Fucking yes:)
Drugą 400ke podjechałem w około 27 minut 6,5km. Pstryknąłem fotke bo widoki zajebiste były.
Coś strasznie wysoki puls dzisiaj miałem prawie non stop powyżej 150 ale nie wiem jaki w końcu średni wyszedł bo co chwile pulsometr świrował
Na 87kmie skończyła mi się woda, a miałem dwa bidony w sumie prawie 1,5L, ale jakoś domęczyłem do domu.
Kategoria 100km>, 30km>, 50km>, solo
na piwo
-
DST
21.08km
-
Czas
01:00
-
VAVG
21.08km/h
-
VMAX
48.18km/h
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria po mieście
miało być dłużej ale na deszcz sie zbierało:/
-
DST
33.62km
-
Czas
01:14
-
VAVG
27.26km/h
-
VMAX
56.66km/h
-
HRmax
176( 90%)
-
HRavg
132( 67%)
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
rozgrzewka 30minut po miescie, wrazie jakby zaczęło padać i potem interwały też pod domem, zrobiłem 6 interwałów po 30sek z przerwami 90sek i zwątpiłem. Miało być 10 ale marnie się czułem to wyluzowałem
Kategoria 30km>, solo
po miescie (deszcz)
-
DST
33.54km
-
Teren
0.40km
-
Czas
01:39
-
VAVG
20.33km/h
-
VMAX
44.71km/h
-
Podjazdy
150m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
zlało mnie konkretnie i znowu trzeba bedzie czyscic sprzęt...
Kategoria 30km>, po mieście
sprawdzian przed włochami
-
DST
204.39km
-
Czas
07:17
-
VAVG
28.06km/h
-
VMAX
77.47km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
165( 84%)
-
HRavg
140( 71%)
-
Podjazdy
1770m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
W Barnstaple kilka razy pobładziłem, ale szybko znajdywałem własciwą droge, na wylocie z miasta krótki postój na regulacje siodełka i dotankowanie bidonów.
Od 117km do 142km lekko mówiąc droga była do dupy, wąska na jedno auto i dziurawa jak cholera. Cały ten odcinek wyglądał tak, że podjeżdżałem ściankę i zaraz zjazd na którym musiałem jechać powoli bo było tak wąsko i dziurawo że nie było opcji jechać szybko. Najczęsciej spotykane znaki to informacja o nachyleniu 16%.
Na 130km kolejna 5 minutowa przerwa nad jeziorem. Na liczniku 4:44:44
Zaraz przed Okehampton skończyły mi się batony i płyny więc zmuszony byłem znowu się zatrzymać. Trochę się pokreciłem i po zagadaniu babci udało mi się znaleść sklep, w którym kupiłem najdroższą wodę w życiu. Zapłaciłem 1,40funta czyli 7zł za litr wody.
Przez cały wyjazd zjadłem 3 banany, 8 batoników musli, 3 batony czekoladowe i wypiłem około 3 litrów Barnstaple...
© panmisiekJezioro Roadford
© panmisiekFelt nad jeziorem
© panmisiekI tak w kółko...
© panmisiekJeden z wyższysz szczytów w Dartmoor
© panmisiek
Kategoria 100km>, 200km>, 30km>, 50km>, solo, ze zdjęciami
do pracy na spokojnie i do sklepu
-
DST
35.02km
-
Czas
01:15
-
VAVG
28.02km/h
-
VMAX
53.57km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
160( 82%)
-
HRavg
129( 66%)
-
Podjazdy
230m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 30km>, do pracy
miało być inaczej
-
DST
46.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
29.05km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
HRmax
168( 86%)
-
HRavg
140( 71%)
-
Podjazdy
330m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
do exmouth pod wiatr ale średnia i tak 29km/h. Powrót miał być fajny i szybki ale w lasach po ostatnich powodziach plynęły drogami rzeczki więc na hamulcach jechałem żeby się przed pracą nie obryzgać, czasami 12km/h. Pomyliłem drogę i prawie wróciłem się znowu do exmouth, jadąc ''wiejską angielską drogą'' czyli jakąś zadupiastą.
Zrobiłem chyba z 10 przystanków na regulacje tylnej przerzutki ale i tak nieustawiłem :/
Kategoria solo, 30km>