panmisiek prowadzi tutaj blog rowerowy

panmisiek

po miescie

Środa, 30 stycznia 2013 | dodano: 30.01.2013

Na stacje benzynową po rope do czyszczenia napędu, do sklepu i do pracy.
Jadąc na stacje benzynową stałem na światłach na czerwonym świetle i usłyszałem dźwięk piasty:) Jakiś kolarz podjechał. Na zielonym rozbujałem się koło 30km/h i miałem tak jechać bo bez przerzutek powyżej tej prędkości trzeba nieźle kręcić. Koleżka mnie wyprzedził to wskoczyłem na koło i trzymałem się za nim jakiś odcinek z prędkością około 40km/h, kadencja chyba rekordowa padła.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!