dzień zamotania
-
DST
12.00km
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Trek Alpha 1000 (Sprzedany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana zaraz po śniadaniu wziąłem się za składanie przedniego koła. Przy użyciu urządzenia do mierzenia naprężenia szprych ustawiłem tak że każda szprycha była naprężona wg wskazania w aukcji na której kupiłem obręcze. Po złożeniu okazało się że koło ma lekkie bicie na boki i w góre dół, więc stwierdziłem że zawiozę do serwisu, tak zrobiłem. Wziąłem kwit i pojechałem do domu. Dzień wcześniej odebrałem tylne koło i niepasowało mi że szprychy są strasznie luźno, po sprawdzeniu tension metrem okazało się że szprychy po przeciwnej stronie zębatki są prawie wogóle nie naprężone. Wniosek dnia był taki, że w tylnym kole też będe musiał podciągnąć szprychy jak należy bo sieroty w serwisie nie dają rady, no i oczywiście jeszcze później dać do wycentrowania za extra 10 funtów od koła. Stwierdziłem że sam sobie wycentruje koła a w dupie mam te serwisy jak mają odwalać lipe. Zamówiłem na ebayu centrownice i pojechałem odebrać koło z serwisu. Może podłapie jakieś kontakty to będę składał koła ludziom w cardiff bo sprzęt już będzie wypasiony do takiej zabawy:)
Kategoria do pracy, po mieście