panmisiek prowadzi tutaj blog rowerowy

panmisiek

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:653.77 km (w terenie 2.00 km; 0.31%)
Czas w ruchu:10:13
Średnia prędkość:23.93 km/h
Maksymalna prędkość:76.32 km/h
Suma podjazdów:2910 m
Maks. tętno maksymalne:184 (99 %)
Maks. tętno średnie:140 (75 %)
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:20.43 km i 1h 27m
Więcej statystyk

do pracy

Wtorek, 23 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy

Poniedziałek, 22 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy 2x

Niedziela, 21 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

Ściany życia

  • DST 91.27km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:03
  • VAVG 22.54km/h
  • VMAX 76.32km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 184( 99%)
  • HRavg 133( 71%)
  • Podjazdy 1150m
  • Sprzęt Felt F5C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 października 2012 | dodano: 04.11.2012

Rano na pocztę po paczke, później...
Traska wytyczona na oko w google maps generalnie starałem się szukać bocznych dróg, przypuszczałem że będzie kilka górek, ale plan był taki żeby jechać cały czas na tętnie poniżej 140 O ILE TO BĘDZIE MOŻLIWE!
Wklepałem trase w gps na telefonie i ruszyłem. Jechałem z telefonem w kieszeni i słuchałem wskazówek gdzie mam jechać i tym sposobem zrobiłem dodatkowe kółko gdzieś na obrzeżach miasta.
Koło 20km zaczęły się podjazdy, ale jeszcze w granicach rozsądku około 10-13%.

Kościół Św Michała i wszystkich aniołów w Lower Machen © panmisiek

Kościółek na początku podjazdu.
Na 28km był podjazd koło 15% może miejscami więcej. Słuchałem muzy ale usłyszałem coś za sobą obracam się patrze a tu koń mnie goni:). Nagrałem filmik bo fajnie to wyglądało. Kilkaset metrów dalej stał dziadek z zaparkowanym autem i przyczepką dla konia:). Minutę później z naprzeciwka nadjechała gromada (chyba myśliwych). Zatrzymałem się na mijance i czekałem aż przejadą. Po nich w odstępie 100m jechał jeszcze jakiś LORD:) a za nim 35-40 psów myśliwskich i na końcu kobieta która zamykała cały ten peleton.
Wyturlałem się na szczyt i zaczął się zjazd. Dziękowałem niebiosom że nie musiałem tego podjeżdżać, było 25% minimum i droga w kiepskim stanie, ciężko się zjeżdżało o podjeżdżaniu chyba nie było by mowy. Zjechałem do miasteczka Risca i tam nadziałem się na krótką, ale dobrą ściankę którą podjeżdżałem szlaczkiem.
Na 32,5km wjechałem w boczną dróżkę...
Ściana życia © panmisiek

Jak się okazało to była najtrudniejsza ściana do podjechania jaką do tej pory spotkałem.
Stromizna: nie wiem jaka ale w hj!
Jakość asfaltu: hmmm ciężko mówić o asfalcie bo to były jedno sito z błotem na środku.
Prędkość w pewnym momencie spadła mi do 5,6km/h. Jak przyciskałem mocniej pedało to podnosiło mi przednie koło. Dodatkową trudnością była szerokość drogi, było tak wąsko że nawet jakby nie było błota na środku "drogi" to nie dałoby rady jechać szlaczkiem. Już miałem zrezygnować, ale zobaczyłem coś "jakby wypłaszczenie". Jakoś wydarłem bo inaczej niemożna tego nazwać ten krótki 300 może 400m odcinek.
Później skończył się "asfalt" i zacząły się kamienie wielkości pięści, gałęzie itp atrakcje. Ujechałem tak około 1km i zrezygnowałem, resztę tej dróżki podszedłem pieszo. Koło 33,7km (wg mapy) dotarłem do asfaltu, podjechałem do końca drogi i wg gpsa i googla maps powinna na szczycie być droga, w sumie to była ale leśna a nie asfaltowa.
Straciłem tam na górce z 20 minut na ogarnięcie gdzie jechać ale ostatecznie zjechałem z powrotem na dół.
Pod szczytem. Widok na górkę z której zjeżdzałem, a której nie chciałbym podjeżdżać! © panmisiek


Widok ze szczytu na zatokę Bristolską © panmisiek

Podjechałem kawałek wyżej i wjechałem chyba komuś na ogród bo jak się okazało nie było z tamtej drogi wyjazdu...
Musiałem zrezygnować z podobnych atrakcji na koniec bo musiałem szybko wracać do domu bo na popołudnie szedłem do pracy więc niestety musiałem jechać czymś ala ekspresówka przez 10km.
Zrobiłem trochę więcej km niż na mapie bo sporo kręciłem się i szukałem właściwej drogi.


Kategoria 30km>, 50km>, solo, teren, ze zdjęciami

do pracy

Sobota, 20 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy 2x

Piątek, 19 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy

Czwartek, 18 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy

  • DST 18.70km
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Felt F5C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy

Środa, 17 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy

do pracy

Wtorek, 16 października 2012 | dodano: 03.11.2012


Kategoria po mieście, do pracy