rzeźnicko z rzeźnikami
-
DST
117.69km
-
Czas
03:33
-
VAVG
33.15km/h
-
VMAX
73.62km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
185(100%)
-
HRavg
160( 86%)
-
Podjazdy
790m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechaliśmy w 12 osób, wróciło 8...
Na wyjeździe z miasta na sporej dziurze wypada mi bidon:/ musze potem troszke gonić. Chwile później wychodze na zmiane i zamotałem się bo nie wiedziałem jak wygląda zmiana:/ ale już później elegancko szło.
Na prostych i pod lekkie górki w granicach 40km/h non stop.
Przed głównym podjazdem była krótka ale stroma ścianka, pech chciał że akurat przed tą ścianką byłem na zmianie i troszke sie ujechałem więc potem ciężko szło. Pomiędzy tą ścianką a głównym podjazdem miałem kryzys, ledwo jechałem za grupą. Ścianka to już była rzeźnia po całości, dojechałem chyba na 8-9 miejscu z 12. Po tym podjeździe 2 typków podziękowało. Na szczycie krótki postój i kawałek dalej zjeżdżamy do Chepstow gdzie były ścianki 17%. W Chepstow robimy dłuższy postój. Po wyruszeniu 2km dalej ktoś łapie gume. Później to już było pranie pod wiatr non stop 38-40km/h, jak wychodziłem na zmiane to tętno miałem w okolicach maxa:/. Na około 90km daje ostatnią zmiane i później wioze się za ekipą z tętnem około 85%. Miałem kryzys ale przetrzymałem i dojechałem do domu razem z ekipą.
Od rana miałem strasznie wysokie tętno ale średnie to wyszło mi mega wysokie
Ja to cienki zawodnik jestem jak tak mało górek i takie tętno przy takiej prędkości:/
Mapka poniżej któregoś z typków.
Mapka
Kategoria 100km>, 30km>, 50km>, w grupie
komentarze