panmisiek prowadzi tutaj blog rowerowy

panmisiek

do pracy i GLEBA :/

Wtorek, 13 maja 2014 | dodano: 15.05.2014

Wracając już w nocy, z pomiędzy aut wyszło 3 kolesi kilkanaście metrów przedemną. Jeden przeszedł a dwoch się zatrzymało. Pech chciał że szedł z nimi jakiś duży pies (ze 40kg) i jak byłem już 2-3m od nich to pies akurat z pomiędzy aut wyskoczył i dostał strzała w sama środek brzucha. Dodatkowo w jednej ręce miałem pizze a drugą kierowałem. Poleciałem na lewą strone biodra i barku, walnąłem fikołka do przodu nabijając sobie zajebistego guza na biodrze i ubiłem sobie troche bark i łokieć. Ot taki zwyczajny powrót z pracy...


Kategoria do pracy, po mieście


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!