Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 1022.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 38:05 |
Średnia prędkość: | 26.85 km/h |
Maksymalna prędkość: | 84.00 km/h |
Suma podjazdów: | 5818 m |
Maks. tętno maksymalne: | 181 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (75 %) |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 35.26 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
płaska 100ka lekko przed pracą
-
DST
108.00km
-
Czas
03:31
-
VAVG
30.71km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
157( 83%)
-
HRavg
123( 65%)
-
Podjazdy
223m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
bez licznika :/
MAPKA
Kategoria 100km>, 30km>, 50km>, solo
standard pętla
-
DST
51.70km
-
Czas
01:52
-
VAVG
27.70km/h
-
Podjazdy
537m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jechałem w przeciwnym kierunku niż na mapce.
Znowu licznik odmówił po paru km współpracy. Dzisiaj fajnie się kręciło na głównym podjeździe w dość dobrym tętnie wjechałem. Zazwyczaj w najstromszym miejscu mam ponad 170ud/min to dzisiaj coś koło 165ud/min i z lepszą prędkością. Pod szczytem jak juz się zaczęło wypłaszczać to cały czas trzymałem na tętnie pod 90% i na samym końcu dowaliłem z 300-400m na stojąco już naprawde mocno.
http://www.bikemap.net/en/route/2190447-caerphilly-z-bonusem-i-newport/
Kategoria 30km>, 50km>, solo
do pracy
-
DST
6.11km
-
Czas
00:15
-
VAVG
24.44km/h
-
Sprzęt Trek Alpha 1000 (Sprzedany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria do pracy, po mieście
do sklepu z przygodą i potem szpital
-
DST
16.10km
-
Czas
00:46
-
VAVG
21.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Podjazdy
20m
-
Sprzęt Carrera Subway Eight Single Speed
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jadąc do sklepu na świeżo złożonym singlu chciałem dość żwawo ruszyć spod świateł. Ruszyłem na stojąco i zacząłem się rozpędzać aż nagle JEB. Spadł mi łańcuch (bo był zbyt mało naciągnięty jak się okazało później).But ześlizgnął mi się z pedała i uderzyłem najpierw golenią o kant korby, a następnie ramka pedała wbiła mi się pod kolanem. Zatrzymałem się kawałeczek dalej żeby założyć łańcuch i podjechałem dosłownie minute później pod kolejne światła. Wtedy poczułem, że coś nie tak jest z moją nogą. Patrze a tu w kilkadziesiąt sekund buła na nodze odstająca na jakieś 2cm i cały czas się powiększała. Nie wyglądało to fajnie.Podwójna łydka
© panmisiek
Wystraszyłem się konkretnie, że może być nieciekawie. Zrobiłem zakupy i dotoczyłem się do domu. Zadzwoniłem w domu do kumpla żeby mnie poinstruował jak wygląda w UK zapis do lekarza i pojechałem do szpitala. Czekałem ze 2 godziny po czym doktor powiedział że pasowałoby zrobić specjalnego RTGna i żebym obłożył nogę lodem, a powinno się to zmniejszyć. Po kilku godzinach owa buła zmalała, ale do pracy i tak nie poszedłem bo troche mnie noga jednak bolała.
Kategoria hardcory, po mieście, ze zdjęciami
do pracy i...
-
DST
13.70km
-
Czas
00:49
-
VAVG
16.78km/h
-
Sprzęt Carrera Subway Eight Single Speed
-
Aktywność Jazda na rowerze
na piwo do koleżanki w ulewie
Kategoria do pracy, po mieście
do pracy 2x
-
DST
12.70km
-
Czas
00:32
-
VAVG
23.81km/h
-
Sprzęt Carrera Subway Eight Single Speed
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria do pracy, po mieście
do pracy
-
DST
6.30km
-
Czas
00:17
-
VAVG
22.24km/h
-
Sprzęt Carrera Subway Eight Single Speed
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria do pracy, po mieście
sprawdzić noge na górkach
-
DST
176.00km
-
Czas
06:26
-
VAVG
27.36km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
HRmax
172( 91%)
-
HRavg
140( 74%)
-
Podjazdy
1740m
-
Sprzęt Felt F5C
-
Aktywność Jazda na rowerze
MAPKA
http://www.bikemap.net/pl/route/2265107
Niestety licznik po 30km na początku pierwszego podjazdu odmówił posłuszeństwa i mimo że wymieniłem baterie nic to nie pomogło, więc czas jazdy spisany z pulsometra i odjąłem mniej więcej przerwy. Traske wyznaczyłem na ponad 220km, ale przewidziałem kilka wariantów na skrócenie i tak też zrobiłem odpuszczając odbicie do Neath i później na Swansea bo wyszłoby ekstra 50-60km.
Pierwszy podjazd w 16 minut do krzyżówki 1km od szczytu. Potem kilka km zjazdu i odbijam w Cymmer na Maesteg i od samego początku ścianka 15% przez około km. Później zjazd do miasteczka 3/4 mili z nachyleniem 10%.
Robie mały podjazd, zjeżdżam kawałek i robie drugi podjazd na szczyt.
"Zjazd" do Port Talbot to porażka na maksa. Niby na wykresie widać że ponad 20km z górki ale tylko pierwsze kilka km było spoko, a reszta to raz w góre raz w dół i to jeszcze z wiatrem w pysk bo od morza akurat wiało:/. Zmęczyłem się bardziej tym "zjazdem" niż dwoma podjazdami.
W Port Talbot 15 minut przerwy na dotankowanie bo jechałem z 15 minut bez płynów i szybką szamke.
Początkowo wiał boczny mocno przeszkadzający wiatr, ale za Bridgend odbiłem bardziej na wschód i zajebiście się pociskało i tak aż do domu. Ostatnie 10km to już noga miękka była konkretnie. Przypuszczałem, że zrobiłem jakieś 140 może 150km, ale po sprawdzeniu mapy miłe zaskoczenie. Dodatkowo biorąc pod uwagę że zrobiłem jedną oficjalną przerwe dłuższą niż 5 minut to całkiem nieźle poszło.Podjazd od Treorchy
© panmisiekPod szczytem na rozjeździe
© panmisiekRozjazd pod szczytem
© panmisiek
Ten fragment zjeżdzałem 2 razy :)Fragment właściwego zjazdu do Port Talbot
© panmisiek
Kategoria 100km>, 30km>, 50km>, solo, ze zdjęciami
po miescie
-
DST
8.12km
-
Czas
00:25
-
VAVG
19.49km/h
-
Sprzęt Trek Alpha 1000 (Sprzedany)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria po mieście